- News
- 0 polubień
- 740 odwiedzin
- 0 komentarzy

Recenzje nowej żółtej linii speciality
Pod koniec roku 2020 wysłaliśmy próbki naszych nowych ziaren speciality do oceny do sześciu miłośników kawy, ponieważ byliśmy ciekawi ich opinii o nowościach z linii żółtej. Zestawy były różne, aczkolwiek każdy zawierał trzy kawowe pozycje jasno wypalone pod metodę przelewową (jeden omni roast!). A o to, poniżej odpowiedzi, które dostaliśmy od naszych recenzentów w formie pisemnej oraz fotograficznej.
Przy okazji, koniecznie zajrzyjcie bezpośrednio na profile naszego jury na Instagramie, ponieważ w postach o qualiowych kawach jeszcze tylko do końca stycznia 2021r. kryją się niespodzianki dla prawdziwych kawowych fanów!
Klaudia @Kawomaniaczka
„Wczoraj otrzymałam paczkę z trzema kawami od @qualiacaffe, wypalonymi przez Mistrza Polski Roasterów Pawła Drzażdżewskiego. Kawki przyjechały do mnie prosto ze Szczecina w pięknych żółtych opakowaniach (od razu poczułam sylwestrowy vibe, będę w domu, ale kawa za to do zabawy będzie). Dzięki @filipmozol za szepnięcie słówka o mnie + Pani Magdzie, która dobijała się do mnie każdym sposobem, abym miała kod do odbioru paczki. Za niedługo w każdą kawę będę się zagłębiać dokładniej.”
„Nowy rok i pierwszy cupping z @qualiacaffee. Użyłam wody TWW.
Nikaragua – na sucho lekki zapach winny, połączenie wytrawno-słodkie. Pijąc pierwsze łyki, czułam delikatne wino na pierwszym planie. Wyczuwalna goryczka owoców leśnych w tle. Gdy temperatura spadała, to posmak winny zwiększał się, dając jeszcze to inne doznania.
Brazylia – na sucho fajny zapach skórek cytrusów z połączeniem suszonych bananów. W porównaniu z innymi kawami ta była najbardziej słodka w zapachu. A teraz pierwszy łyk. Posmak mandarynki z orzechem gdzieś w tle. Aftertaste bananowy, fajnie tonuje. Brazylia, która bardzo fajnie mnie zaskoczyła.
Gwatemala – na sucho zapach lekko waniliowy w połączeniu z czymś wytrawnym. Jednak Nikaragua miała więcej coś z tej wytrawności w zapachu. No to siup, pierwszy łyk. Na początku poczułam kwasowość cytrusów w połączeniu ze słodyczą rumu. Aftertaste kwiatowy, pełne body.
Każda kawa ma coś w sobie i ciężko o faworyta. Wypije wszystkie ze smakiem i cieszę się, że mam okazje je spróbować. Widać, że zostały palone przez mistrza.
Jednak wypiłam jedną z tych kawek już na V60, pozwoliło to jeszcze bardziej otworzyć jej aromaty. Podkreśla to ich ogromny potencjał, więc warto ich spróbować.”
Seba @ile_klikow
„W małej palarni Qualia pali Mistrz Polski Roasterów, co tylko zwiększa moją ciekawość. Zestaw, który dostałem jest w pewnym sensie kompletny.
Pierwsza jest robusta. Omni roast, świetnie sprawdzi się w shotach lub z mlekiem. W smaku i zapachu niewątpliwa robusta, ale wysokiej jakości. Ma w sobie coś z orzechów pekan w czekoladzie. W cuppingu najciemniejsza i mglista. Ziarna są okrągłe i malutkie, jak peaberry.
Kostaryka jest słodka z nutami biszkoptu i czekolady. Z paczki pachnie intensywnie i maślanie. W smaku znów nuty czekolady i biszkoptów. Słodki, spokojny przelew.
Ostatnia, najciekawsza dla mnie kawa, z paczki pachnie dżemowo, intensywnie i dziko. Zmielona pachnie wręcz gęsto. W smaku owocowy ferment, kandyzowane owoce i tony dżemu. Słodka, dzika, dżemowa, słodka i aromatyczna kawa z jaskrawą kwasowością.
Zestaw jest kompletny, bo mamy tutaj coś pod shoty i mleko, słodki, i owocowy przelew. Każdy znajdzie coś dla siebie (…)”
Marcin @kawo_grafia
„Doszła do mnie paczka z samplami od Mistrza Polski Roasterów Pawła Drzażdżewskiego z @qualiacaffe. Jest to dla mnie podwójna przyjemność, ponieważ tak się składa, że mój pierwszy drip w życiu, pierwsze specialty piłem właśnie w Szczecinie w Qualii. Toteż niejako właśnie oni przyczynili się do moich nowych zainteresowań.
Dziękuję Pani Magdzie za przesłanie próbek kaw i @filipmozol za wspomnienie o mnie na swoich rewirach! Już wkrótce pojawią się 3 posty na temat przesłanych przez Qualię kaw. Obserwujcie.”
„Kawy od @qualiacaffe przetestowane. Wszystkie trzy, które otrzymałem były smaczne, a ich cena adekwatna do jakości. Najbardziej smakowały mi olbrzymiej wielkości ziarna z Nikaragui, które w naparze oddały ewidentne nuty czarnej porzeczki. Zacznijmy jednak od opisu każdej z nich.
Gwatemala El Comedor posiada sporo słodyczy w zapachu jak i smaku. Mimo, że jest po obróbce mytej to posiada sporo ciałka. Całość zwieńcza nuta wiśni wkomponowująca się w aftertaste.
Brazylia Pedra Bonita Lot 4 to kawa jeszcze gęstsza w smaku. Miłośnicy zimowych odpoczynków z książka w ręku docenią jej bukiet orzechowo- chmielowy. Tak, chmielowy, dobrze czytacie. Opis sensoryczny został dobrze dobrany, bowiem orzechy nerkowca pojawiają się nie tylko jako smak, ale również jako body, które jest iście „tłuste”. Cena w postaci 37 złotych to znakomita cena do jakości (…).
Moje serce skradła natomiast Nikaragua Finca la Benedicion, której owocowość w postaci czarnych porzeczek cofa mnie w przyjemne czasy młodości, gdy babcia szykowała z nich sok. Choć balans jest nieco zaburzony w kierunku owocowej wytrawności, to warto ją spróbować.”
Janek @jablekikawa
„Cześć! W ostatni dzień 2020 roku, na mój brew bar zawitała nowa palarnia, wprost ze Szczecina. Czy jest lepszy sposób na Sylwestrowy poranek? Rwandę Rushashi, wypaloną przez @qualiacaffe, zaparzyłem w Hario V60. Kawa ma słodki i owocowy aromat. W smaku owocowy szał. Soczysta kwasowość żółtych owoców, truskawki z kompotu, mango. A do tego pełne, gładkie body. Jest moc w tej kawie. (…) Dobrego dnia i dobrej zabawy na tej sylwestrowej kwarantannie.”
„Hej! Za oknem dziś szaro i nieprzyjemne, trzeba sobie humor poprawić kawą. Rwandę Rushashi, wypaloną przez Szczecińską palarnię @qualiacaffe, zaparzyłem w małym Chemexie. Kawa jest mega przyjemnie owocowa, w smaku truskawki z kompotu, sok z mango. Do tego średnia kwasowość żółtych owoców i spora miodowa słodycz. Napar ma pełne body. Bardzo polubiłem te ziarno. Dobrego dnia! (…)”.
„Dzień dobry w Blue Mondey! Podobno dziś najbardziej depresyjny dzień w roku, a u mnie rozpoczyna się z absolutnie wyjątkową kawą. Mogę śmiało napisać że pierwszy raz na moim blogu pojawia się kawa odmiany Robusta. Oto Rwanda Twongere wypalona w Szczecińskiej palarni @qualiacaffe. Zaparzyłem ją w dripie Origamie. Od pierwszego łyku czuć że to nie jest to Arabika. Kawa ma sporą słodycz, która nie przypomina mi marcepan i wanilię do tego mleczna czekolada i orzechy oraz kwiatowe nuty. Napar ma lekką niską kwasowość oraz mleczne body. Kawę zdecydowanie polecam tym, którzy chcą spróbować czegoś innego w kawie. Nie należy jej się bać, bo jest inna, ale jest też bardzo przyjemna. Ktoś z was próbował już Robusta z metod alternatywnych? (…) Dobrego dnia!”
Dominik @chaos_marzec
„Taka sytuacja, że trafiły do mnie jeszcze ciepłe sample świeżo wypalonych kaw od szczecińskiej @qualiacaffe. Na pierwszy ogień poszła Nikaragua Finca, no bo kto by się powstrzymał widząc w profilu białe wino i czarną porzeczkę? No nikt. I faktycznie z V60 wyszło rześko, pysznie i przyjemnie cierpko.”
Paweł @koza_robi_kawe
„Właśnie przybyła do mnie kawka od @qualiacaffe! Właściwie to nie jedna kawa. Tak dokładnie to kawki są trzy. I nie omieszkam w najbliższym czasie przetestować.”
„W końcu mam trochę czasu. Nowe kawy, nowe zabawki. Dobra sobota!
„Dziś druga kawa od @qualiacaffe. Kostaryka bardzo pozytywniej zaskoczyła mnie balansem czekolady i owoców leśnych.”
Komentarze (0)